Poznań: ul. Wroniecka i Żydowska będą deptakami?

Beata Marcińczyk
Fot. Beata Marcińczyk
Fot. Beata Marcińczyk
Wiosną ulica Wrocławska będzie deptakiem. Radni myślą już o tym, by z ruchu samochodowego wyłączać kolejne ulice. W pierwszej kolejności miałyby to być Żydowska i Wroniecka.
Fot. Beata Marcińczyk
Fot. Beata Marcińczyk

- Nie możemy zatrzymać się tylko na ulicy Wrocławskiej. Przygotowujemy się, by znacznie bardziej przyjaznymi dla pieszych i rowerzystów były kolejne uliczki wokół płyty Starego Rynku - mówi Mariusz Wiśniewski, przewodniczący komisji rewitalizacji Rady Miasta. - Na Żydowskiej samochody parkują jak najbliżej Rynku, podjeżdżają niemal pod sam ratusz.

**CZYTAJ TAKŻE

Korki w Poznaniu problemem dla kibiców?Poznań: sprawdź, które ulice są najbardziej zakorkowane

**

- Na Wronieckiej jest już zakaz ruchu, ale niewielu kierowców się do niego stosuje - dodaje Krzysztof Skrzypinski, przewodniczący komisji bezpieczeństwa i porządku publicznego RM. Radni chcą, by powstał ciąg przyjazny spacerowiczom, w przyszłości być może aż od Świętego Wojciecha czy Starej Rzeźni, poprzez Żydowską, Wroniecką, Stary Rynek i Wrocławską ku Półwiejskiej.

- Na razie projekt nie jest dopracowany - przyznaje Łukasz Mikuła, przewodniczący komisji polityki przestrzennej RM.- Warto to zrobić, bo uliczki te nie pełnią roli "tranzytowej" dla komunikacji. A mieszkańcy nie mają żadnego bonusu z tego, że ktoś, kto chce iść na Stary Rynek parkuje im pod oknami.

Radni są pełni podziwu dla osób, które prowadzą kawiarenki, restauracje i puby w budynkach na Wronieckiej i Żydowskiej.

- Są tam naprawdę fajne, klimatyczne lokale. Ich właściciele wykorzystują podwórka na ogródki, a mogliby też wystawić stoliki na części chodnika- podkreśla Mariusz Wiśniewski. I dodaje: - Utworzenie deptaków mogłoby też zmotywować prywatnych właścicieli domów do remontu fasad. O tym wspomina też Łukasz Mikuła, wskazując że Pałac Mielżyńskich - obecnie zaniedbany - mógłby stanowić świetną, atrakcyjną "bramę" dla Wronieckiej - oczywiście po jego remoncie.

Przed wprowadzeniem idei deptaka w życie trzeba też zastanowić się, co z miejscami parkingowymi dla zmotoryzowanych mieszkańców. - Jesteśmy przygotowani na wszelkie pomysły i dyskusje o kształcie miasta - mówi Dorota Wesołowska, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.

Wszyscy podkreślają, że trzeba jednak poczekać na efekty związane z deptakiem na Wrocławskiej. - Co roku jeden deptak? To byłaby fajna rzecz - podkreśla Ł. Mikuła.

Źródło: Głos Wielkopolski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty