Scirocco R Cup: Gładysz i Litwin w czołówce

Po raz pierwszy w tym sezonie w jeden weekend rozegrane zostały dwa wyścigi: w sobotę po południu i w niedzielę

bezpośrednio po uhonorowaniu zwycięzców prestiżowej serii DTM.
Polacy zanotowali bardzo dobre czasy podczas kwalifikacji, które po raz pierwszy w tym sezonie odbyły się na mokrym torze. Jakub Litwin – syn wielokrotnej mistrzyni Polski w wyścigach Małgorzaty Serbin i lider klasyfikacji juniorów, wywalczył drugie pole startowe, natomiast Adam Gładysz, zapisał na swoim koncie czwarty czas. Pole position zdobył prowadzący w punktacji Ola Nilsson.

Przez cały weekend na austriackim torze nie brakowało emocji, które dodatkowo były wzmagane przez gościnny udział w pierwszym wyścigu trzech utytułowanych skoczków narciarskich: Svena Hannawalda, Andreasa Koflera i Thomasa Morgersterna.

Liczne manewry wyprzedzania sprawiły, że wyścig na malowniczym torze Red Bull Ring

stał się wyjątkowym widowiskiem dla licznie zgromadzonych widzów. Nilsson prowadził po starcie, mając za sobą Litwina, natomiast Gładysz przesunął się na 3 pozycję, mimo, że podczas wyprzedzania, jego samochód został uderzony przez Jaana-Hendrika Ubbena. Na drugim okrążeniu doszło do kolizji samochodu Svena Hannawalda z Matthiasem Baurle i na torze pojawił się Safty Car. Zaraz po wznowieniu wyścigu Gładysz przesunął się na drugą pozycję wyprzedzając Litwina. Polacy toczyli zacięty pojedynek przez długi czas. Na 9. okrążeniu Tarnowianin stracił dwie pozycje, jednak kolizja walczących o drugą lokatę Litwina i Oestreicha, spowodowała iż Gładysz odzyskał miejsce za prowadzącym Nilssonem. Tymczasem Litwin spadł na czwartą pozycję, zaciekle atakował jadącego przed nim Jensena, wykorzystując system push-to-pass, który zwiększa moc silnika o 50 KM. Szczecinianin niemal zrównał się z nim przed linią mety, jednak do miejsca na podium zabrakło 0,022 sekundy!

Ośmiokrotny mistrz świata w skokach narciarskich i trzykrotny mistrz olimpijski Thomas Morgenstern zajął 14 miejsce i o 5

pozycji wyprzedził doświadczonego już w wyścigach Svena Hannawalda, który po kolizji na drugim okrążeniu znalazł się na 19 pozycji. Andreas Kofler był 23.

O ustawieniu na starcie do niedzielnego wyścigu decydowały sobotnie wyniki, z tym że ośmiu pierwszych zawodników wystartowało w odwrotnej kolejności. Ola Nilsson mógł zatem udowodnić, że także startując z dość odległej – ósmej pozycji, minie linię mety jako pierwszy. Bezpośrednio przed sobą miał Adama Gładysza, natomiast Jakub Litwin ustawił swoje auto na piątym polu startowym.

Polacy świetnie rozpoczęli wyścig - Litwin znalazł się na nawet na prowadzeniu. Niestety kilka minut później obaj nasi reprezentanci zaczęli tracić swoje miejsca. Do przodu szybko przesunął się Nilsson, który stoczył wygrany pojedynek o pierwsza lokatę z

Dennisem Trebingiem. Ta dwójka odskoczyła dużej grupie kierowców walczącej o 3 pozycję. Zaraz po rozpoczęciu 11 okrążenia, na końcu prostej startowej, doszło do wypadku z udziałem kilku samochodów. Wyścig został przerwany, a zgodnie z regulaminem do klasyfikacji liczone były miejsca, które zawodnicy zajmowali po zakończeniu 10 okrążenia. Jakub Litwin był wtedy na siódmej, Adam Gładysz na jedenastej pozycji.

Na półmetku sezonu w klasyfikacji generalnej zdecydowanie prowadzi Ola Nilsson, który wygrał 4 z 5 wyścigów. Na drugim miejscu jest Adam Gładysz, na trzecim Dennis Trebing, a na czwartym Jakub Litwin, który jednocześnie prowadzi w klasyfikacji juniorów.

Kolejna runda Pucharu odbędzie się na ulicznym torze Norisring w Norymberdze 30 czerwca.

Po wyścigach powiedzieli:

Adam Gładysz: „Jestem ogromnie szczęśliwy. To największy sukces w historii moich startów w Scirocco R-Cup. Po kontakcie z

Jaanem-Hendrikiem Ubbenem już na pierwszym okrążeniu, cały wyścig jechałem z uszkodzonym tylnym, lewym kołem i przestawioną geometrią. Mimo, że po tej kolizji samochód prowadził się nie najlepiej, udało mi się wyjść zwycięsko z walki i zakończyć pierwszy wyścig na drugim miejscu. Niedzielny wyścig nie był w moim wykonaniu zbyt dobry. Jedenasta pozycja to wynik poniżej moich oczekiwań. Liczyłem, że mimo nienajlepszej pozycji startowej uda mi się przebić do czołowej trójki. Niestety tak się nie stało. Mimo to wyjeżdżam z Austrii bardzo zadowolony.”

Jakub Litwin: „Przyjechałem do Spielbergu z założeniem przełamania złej passy kwalifikacji. Czas od ostatniego wyścigu na Brands Hatch poświęciłem na pracę z zespołem nad znalezieniem optymalnego sposobu przygotowania mentalnego do kwalifikacji. Udana sobotnia czasówka tutaj ustawiła mnie w pierwszej linii. To najwyższa pozycja w kwalifikacjach w tym roku wśród Polaków. Niestety, bezpieczną wydawałoby się, drugą pozycję utrzymaną po starcie pokrzyżował safety car, który pojawił się na torze na drugim okrążeniu. Po jego zjechaniu walka zrobiła się bardzo zacięta. Po uderzeniu Ubbena w tylne prawe koło mój samochód przestał dobrze się prowadzić, konsekwencją czego była strata dwóch pozycji. Do niedzielnego wyścigu świetnie wystartowałem, zyskałem dwie pozycje i za chwilę kolejne dwie, by objąć prowadzenie, jednak nie udało mi się go utrzymać. Ogólnie cieszę się z awansu na czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej i prowadzenia w klasyfikacji Junior-Cup.“

Klasyfikacja VW Scirocco R Cup
1. Nilsson 230, 2. Gładysz 138, 3. Trebing 133, 4. Litwin 119, 5. Jensen 118, 6. Bayindir 116, 7. Ubben 112, 8. Giesler 106, Danz 106, 10. Oestreich 102.

Klasyfikacja Junior Cup
1. Litwin 182, 2. Jensen 178, 3. Danz 161, 4. Giesler 144, 5. Berckhan 137, 6. Schreier 116.