Superauto Politechniki Krakowskiej pali 1 litr na 100 km

Redakcja
Fot: Archiwum PK
Fot: Archiwum PK
Ma niewiele ponad dwa metry długości i metr szerokości. Dzięki temu nie ma problemu z parkowaniem w zatłoczonym mieście. Nowatorski, hybrydowy pojazd miejski jest pracą magisterską trzech studentów Wydziału Mechanicznego Politechniki Krakowskiej.

Nad swoim pomysłem Tadeusz Gwiazdoń, Artur Pulchny i Mateusz Rudnicki

Fot: Archiwum PK
Fot: Archiwum PK

pracowali ponad rok. Samochód, który stworzyli, może być napędzany silnikiem spalinowym. Pojemność zbiornika wynosi cztery litry, a na pełnym baku może przejechać ok. 250 kilometrów. Tak niskie spalanie jest możliwe m.in. dzięki niewielkiej wadze samochodu (250 kg). Auto może też być napędzane silnikiem elektrycznym. Taki akumulator wystarczy wcześniej przez cztery godziny ładować za pośrednictwem gniazdka elektrycznego. Jedno ładowanie wystarcza do przejechania ok. 35 kilometrów.

**CZYTAJ TAKŻE

Samochód do miastaJak działa układ hybrydowy w samochodzie?

**

- Pojazd osiąga prędkość do 45 km na godzinę. Dzięki temu mogą nim jeździć osoby posiadające kartę motorowerową - wyjaśnia dr hab. inż. Witold Grzegożek, promotor pracy magisterskiej. Auto prowadzi się bardzo łatwo, bo nie ma tradycyjnej skrzyni biegów. Studenci, którzy obronili już swoją pomysłową pracę magisterską, mówią, że chcieli stworzyć pojazd, który będzie mniejszy od popularnych aut typu smart.

- Aby był możliwie najmniejszy, zastosowaliśmy siedzenia typu tandem. Kierowca i pasażerowie siedzą jeden za drugim - tłumaczy Artur Pulchny, jeden z twórców pojazdu. Wyjaśnia, że bez problemu mieszczą się w nim dwaj postawni mężczyźni. Parkowanie dodatkowo ułatwia sposób otwierania drzwi. Odsuwa się je w bok. Koszt wyprodukowania pojazdu wyniósł łącznie 20 tys. zł. Fundusze na ten cel przekazał dziekan Wydziału Mechanicznego Politechniki Krakowskiej. Sama konstrukcja kosztowała 15 tys. Reszta została wydana na stworzenie nadwozia i lakierowanie. Twórcy pojazdu chcieliby nim zainteresować sponsorów.

- Chętnie przyjęlibyśmy propozycje - mówi Pulchny. Tłumaczy, że na razie twórcy chcą się skupić na opatentowaniu wynalazku. - Nie chcielibyśmy, aby ktoś wykorzystał nasz pomysł bez naszego udziału - zaznacza.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty