Toni Elias odejdzie z MotoGP?

(red) źródło: Mototarget
Fot. Honda
Fot. Honda
Toni Elias nie jest debiutantem w kategorii MotoGP. Hiszpański motocyklista ma już na swoim koncie kilka lat startów w najwyższej motocyklowej klasie wyścigowej na świecie zarówno na motocyklu marki Honda jak i Ducati.
Fot. Honda
Fot. Honda

Elias wygrał pamiętny wyścig na torze Estoril w 2006 roku, wyprzedzając na mecie drugiego Valentino Rossiego o zaledwie dwie tysięczne sekundy. Do jego sukcesów dochodzi jeszcze kilka wizyt na podium i walka o pozycje w czołówce.

**CZYTAJ TAKŻE

MotoGP: Stoner umacnia się na pozycji lideraMotoGP: Rossi wymaga radykalnych zmian w Ducati

**

Po nienajlepszym sezonie 2009, rok później Toni Elias został zdegradowany do niższej kategorii Moto2. Ten krok okazał się dla hiszpańskiego motocyklisty niesamowity - mnóstwo zwycięstw, wyśmienite tempo i ostatecznie tytuł mistrza świata. Po takim sukcesie było pewne, że Elias wróci do klasy królewskiej i trafił do jednego z bardziej rozpoznawalnych zespołów, jakim jest LCR Honda.

Sezon 2011. Toni Elias fatalnie rozpoczyna swoją jazdę z teamem LCR Honda. Hiszpan kompletnie sobie nie radzi, zamyka tył stawki, jego straty na jednym okrążeniu sięgają niesamowitych liczb, a wyniki na punktowanych miejscach są jedynie efektem wywrotki zawodników jadących przed nim. Co się stało z tym sympatycznym zawodnikiem, który potrafił każdego zaskoczyć swoim stylem jazdy? Wiadomo tylko, że szef zespołu LCR Honda, Lucio Cecchinello stracił już cierpliwość i po ostatnim wyścigu na torze Laguna Seca postawił sprawę jasno - albo Elias weźmie się w garść i zacznie konkretnie jeździć, albo wyleci z teamu i może się to stać nawet w trakcie sezonu. Ultimatum Cecchinello jest jak najbardziej uzasadnione, bowiem w ostatnim wyścigu z dziką kartą w jego zespole wystartował Ben Bostrom, który nigdy nie ścigał się w MotoGP, w odróżnieniu od Eliasa. Okazało się, że do momentu wycofania się z wyścigu, Bostrom był o wiele szybszy od Eliasa, mistrza Moto2!

Jeżeli Elias rzeczywiście nie zdoła odbić się od dna, straci swoją posadę w LCR Honda. Co ciekawe Lucio Cecchinello już rozmawia z Johnem Hopkinsem, który przez wiele lat ścigał się w MotoGP. Czyżbyśmy mieli podziwiać powrót "Hoppera" do klasy królewskiej jeszcze w tym sezonie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty