Volkswagen Castrol Cup: Kupcikas nowym liderem

Tomasz Szmandra
Podobnie jak na Hungaroringu, również na niemieckim torze EuroSpeedway Lausitz oba wyścigi wygrał jeden zawodnik. Tym razem bezkonkurencyjny okazał się Litwin Robertas Kupcikas, który dzięki temu awansował na pozycję lidera klasyfikacji Volkswagen Castrol Cup 2014.

W zawodach wzięło udział 24 kierowców reprezentujących barwy 9 krajów. Jednym z nich był Jerzy Dudek - były bramkarz

Fot: Volkswagen
Fot: Volkswagen

Realu Madryt, FC Liverpool i reprezentacji Polski, który w tym roku bierze udział w pełnym cyklu Volkswagen Castrol Cup. Na łużyckim torze pojawiła się również znana prezenterka telewizyjna Agnieszka Szulim, która przed planowanym startem w Poznaniu w połowie czerwca, miała okazję zasmakować wyścigowej atmosfery.

Mimo kapryśnej auty, kwalifikacje zaplanowane na sobotni poranek przebiegały na suchej nawierzchni. Dlatego też wszystkie wyścigowe Golfy GTI wyjechały na kwalifikacje na oponach typu slick. Już od pierwszych okrążeń sesji na czele listy czasów widniało nazwisko Robertasa Kupcikasa, który ostatecznie sięgnął po pole position do obu wyścigów drugiej rundy Volkswagen Castrol Cup. Rywalizacja o czołowe 12 miejsc była bardzo zacięta. 12. zawodnika od zwycięzcy dzieliła mniej niż sekunda. Maciej Steinhof utrzymywał drugą lokatę, a Jan Kisiel był trzeci. Taka kolejność nie zmieniła się przez pierwszą część sesji. Po upływie 15 minut na torze pojawił się Golf z numerem 21 prowadzony przez Jakuba Litwina. Szczecinianin błysnął znakomitą formą i wywalczył drugi czas z zaledwie 0,212-sekundową stratą do Kupcikasa. Na czwartym miejscu czasówkę zakończył Jonas Gelzinis, a piąty był Jan Kisiel. Czołową szóstkę uzupełnił Jeffrey Kruger. Zgodnie z regulaminem Volkswagen Castrol Cup 2014, o kolejności startowej do niedzielnego wyścigu decydowały drugie najlepsze wyniki z sesji kwalifikacyjnej. Do drugiego biegu obok Kupcikasa ustawił się Jan Kisiel, trzecie pole startowe przypadło jego rodakowi Jonasowi Gelzinisowi, a z czwartego ruszał Jakub Litwin.

Fot: Volkswagen
Fot: Volkswagen

Sobotni wyścig Volkswagen Castrol Cup na torze EuroSpeedway Lausitz dostarczył widzom wielu emocji. Gdy nad prostą startową zgasły czerwone światła, najlepszym refleksem i wyczuciem popisał się Jakub Litwin. Startujący z drugiego miejsca szczecinianin doskonale wyprzedził Kupcikasa i wysunął się na pierwsze miejsce. Radość Litwina nie trwała jednak długo. Już przed pierwszym zakrętem kierowca Golfa z numerem 21 zbyt mocno opóźnił hamowanie i wypadł poza tor. Kupcikas wrócił na prowadzenie, a Kuba Litwin wrócił do jazdy, ale ostatecznie spadł na koniec drugiej dziesiątki. Przez resztę wyścigu pokazywał swoją klasę i systematycznie odrabiał stracony dystans, a na mecie zameldował się jako dziesiąty. Tymczasem Kupcikas sukcesywnie budował swoją przewagę i pewnie kontrolował przebieg wyścigu. Zadanie ułatwili mu nieco konkurenci. Kierowcy jadący za Kupcikasem byli bardziej uwikłani w walkę między sobą, niż w gonienie litewskiego kierowcy. Na kolejnych miejscach jechali za sobą jak cień: Steinhof, Gelzinis, Kruger i Fluch. Ten ostatni, zwycięzca obu wyścigów z Hungaroringu, ruszał do biegu z ósmego miejsca, ale po kilku okrążeniach dogonił pierwszą czwórkę. O pechu mógł mówić Jan Kisiel. Niezłe szóste miejsce w kwalifikacjach oznaczało, że ten umiejętnie wyprzedzający zawodnik ma całkiem spore szanse na miejsce na podium. I faktycznie, na pierwszych okrążeniach Kisiel znalazł się w czołówce. Niestety kontakt z jednym z konkurentów spowodował, że spadł w na koniec stawki. Waleczną postawę pokazała jedyna kobieta w stawce - Gosia Rdest. Zawodniczka jechała w środku stawki, więc stoczyła wiele pojedynków z konkurentami. 16. miejsce i aż 14 punktów wywalczył Jerzy Dudek.

Do niedzielnego wyścigu z pole position ponownie startował Robertas Kupcikas, a tuż za nim ustawili się kolejno: Jan Kisiel,

Fot: Volkswagen
Fot: Volkswagen

Jonas Gelzinis, Jakub Litwin, a czołową piątkę zamykał pochodzący z RPA Jeffrey Kruger. Po dwóch dniach kapryśnej pogody, tym razem zawodnicy rywalizowali na torze EuroSpeedway Lausitz w pełnym słońcu.

Kupcikas popisał się świetnym startem i utrzymał prowadzenie, które sukcesywnie umacniał. Tymczasem dramat przeżył Jakub Litwin, który po dwóch „trafieniach” Korzeniowskiego i jednym Flucha przedwcześnie zakończył jazdę z poważnie uszkodzonym zawieszeniem.

Robertas Kupcikas, który przed dziewięcioma laty triumfował na torze EuroSpeedway Lausitz w jednym z wyścigów pierwszej edycji Volkswagen Castrol Cup wytrzymał presję i podobnie jak dzień wcześniej sięgnął po zwycięstwo. Jan Kisiel tym razem ukończył rywalizację na drugim miejscu. Czołową trójkę zamknął Jeffrey Kruger. Bardzo dobry występ zanotowała Małgorzata Rdest, która dojechała do mety na wysokiej, 8. pozycji, a Jerzy Dudek po raz kolejny potwierdził, że świetnie się czuje za kierownicą wyścigowego samochodu. Po znakomitym rezultacie w sobotę, gdy zajął 14. lokatę, tym razem 15 okrążeń wyścigu ukończył na 17. pozycji.

Po dwóch zagranicznych rundach, kolejna odsłona Volkswagen Castrol Cup odbędzie się w dniach 13-15 czerwca na Torze Poznań.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty