Na miejsce debiutu odświeżonego Passata CC, Volkswagen wybrał trwające właśnie targi SEMA w Los Angeles. Zaprezentowane auto wyróżnia się delikatnymi zmianami nadwozia, wnętrza, oraz wyposażenia.
**CZYTAJ TAKŻE
Passat CC - pierwsza jazda300 koni pod maską Passata CC**
Z przodu uwagę zwracają bi-ksenonowe reflektory ze zintegrowanymi światłami do jazdy dziennej LED. Zmianom poddano także stylistykę atrapy chłodnicy oraz kształt zderzaka. Całość do złudzenia przypomina flagową limuzynę Volkswagena - Phaetona. Tylne reflektory także wyposażono w technologię LED oraz bardziej masywny zderzak.
Wewnątrz odnajdziemy kolejne nawiązanie do Phaetona - analogowy zegar w centralnej części deski rozdzielczej. Kontrastuje to z wieloma nowoczesnymi rozwiązaniami z zakresu bezpieczeństwa, jak np. system wykrywający zmęczenie kierowcy, aktywne zagłówki, system informujący o pojazdach znajdujących się w tzw. martwym polu, czy też rozwiązania utrzymujące pojazd
na właściwym pasie ruchu. Co więcej, Passat CC jest w stanie odczytywać znaki drogowe i wyświetlać je na ekranie centralnej konsoli.
Dla wygody kierowcy przewidziano fotele z funkcją masażu, a także pomysłowy sposób otwierania bagażnika. Podobnie jak w Audi A6, możemy go otworzyć wykonując zaprogramowany wcześniej ruch nogą pod tylnym zderzakiem.
Jednostki napędowe nie ulegną zmianie. Passat CC po faceliftingu będzie napędzany przez silniki 1.8 TSI (160 KM), 2.0 TSI (211 KM) oraz najmocniejszy motor w ofercie - 3.6 V6 o mocy 300 KM. Dla miłośników oszczędnej jazdy przewidziano znane silniki 2.0 TDI o mocach 140 i 170 KM.
Ceny auta nie są jeszcze znane.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
