Wrocław: Parking pod placem Nowy Targ będzie gotowy na wakacje

Przemysław Wronecki
Fot: Przemysław Wronecki
Fot: Przemysław Wronecki
Najpóźniej w lipcu zaparkujemy pod pl. Nowy Targ. Powstaje tam trzypoziomowy parking podziemny, w którym zmieści się ponad 300 samochodów.

Przeciągająca się zima doskwiera nie tylko drogowcom, ale także budowlańcom parkingu na pl. Nowy Targ. Choć już od kilku

Fot: Przemysław Wronecki
Fot: Przemysław Wronecki

tygodni są gotowi do wykończenia nawierzchni placu, prace uniemożliwia zalegający śnieg.

W środku parkingu krzątają się np. elektrycy, którzy montują instalację i oświetlenie. Pracują też kafelkarze - na klatkach schodowych ułożone są już podłogi. Jak przekonuje wykonawca, pod koniec kwietnia na parkingu zostaną wyznaczone miejsca parkingowe i pasy ruchu. Co ciekawe betonowe ściany nie będą pokrywane tynkiem, zostaną tylko zaimpregnowane specjalną bezbarwną substancją, która ma chronić je przed przyleganiem kurzu i brudu.

Do parkingu podziemnego wjazd i wyjazd usytuowano przy skrzyżowaniu ul. Purkyniego, pl. Nowy Targ i św Katarzyny. Zmotoryzowani do dyspozycji będą mieć jeszcze jeden wjazd od strony ul. Piaskowej. Powstał on później - dopiero, gdy konstrukcja całego parkingu była gotowa. Trwają  teraz ostatnie prace przy jego budowie. Przez ostatnich kilka dni były one wstrzymane, bo okazało się że w miejscu, gdzie ma przebiegać zjazd, ułożony jest światłowód i trzeba było go przełożyć.

Za trzy tygodnie powinien się rozpocząć montaż punktu obsługi klientów. Wybudowano go zaraz za rampą wjazdową i wyjazdową. Teraz jest tam tylko półtorametrowy murek, który wytycza niewielkie pomieszczenie. Na nim zostaną zainstalowane duże okna, a ściany przysłoni blacha trapezowa.

Do obiektu wejdziemy z dwóch klatek schodowych umieszczonych po przeciwnych stronach placu. Ma tu się również znaleźć kilka miejsc do organizowania targów.

Projekt powstaje w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. To znaczy, że magistrat dał wykonawcy ziemię pod inwestycję, ale kosztami budowy jest obciążone konsorcjum pięciu firm, na czele których stoi Mota-Engil. Na mocy umowy z miastem, przez 40 lat będą oni zarządzać i pobierać opłaty od zostawiających tu swoje auta zmotoryzowanych.

Na razie nie wiadomo, ile będzie kosztował postój. Trwa ustalanie stawek. Poznamy je dwa tygodnie przed otwarciem parkingu.

źródło: Gazeta Wrocławska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty