Dział: Części samochodowe - Czas na przegląd

Dział: Części samochodowe
Patronat: Profi Auto

Pierwszą akcję darmowych przeglądów samochodów serwisy zrzeszone w sieci ProfiAuto.pl przeprowadziły w grudniu 2011, wnioski z nich? Przerażające. Stan techniczny samochodów, którymi jeżdżą polscy kierowcy pozostawia bardzo wiele do życzenia.

- Auta z roczników 95-2000, które skierowaliśmy do zaprzyjaźnionego serwisu praktycznie nie powinny były jeździć po ulicach. Po podniesieniu ich okazało się, że do wymiany są nie tylko podstawowe części, jak np. filtry, ale też wiele części, o zasadniczym znaczeniu dla bezpieczeństwa jazdy – opowiada Maciej Krzysiek, dyrektor zarządzający warszawskiej firmy Moto-Factory. - Przy okazji wizyty klienci wymienili tylko niektóre części, ale zdeklarowali, że wrócą i rzeczywiście, miesiąc później to zrobili, więc taka akcja naprawdę ma sens – mówi Maciej Krzysiek.

Przeglądowa „ściema”
Zdaniem ekspertów z branży motoryzacyjnej stan techniczny samochodów poruszających się po polskich drogach nie najlepiej świadczy o jakości obowiązkowych - okresowych przeglądów. Potwierdza też – niestety – że dla polskich kierowców wciąż od bezpieczeństwa ważniejsze są niskie koszty napraw.

Na potwierdzenie tego faktu Maciej Krzysiek z warszawskiej firmy Moto-Factory podaje tylko kilka z wielu przykładów. – Proszę sobie wyobrazić pana, który prosi w serwisie o wymianę tylko jednej z dwóch gum stabilizatora, bo uważa, że druga jest jeszcze w dobrym stanie. Jedna guma kosztuje siedem złotych i mocuje stabilizator, który odpowiada za tor jazdy samochodu, żeby nie był on nad-, czy podsterowny. Innym razem mężczyzna wymienił sobie klocki hamulcowe w golfie IV i dzwoni do nas że przednie klocki są dobre, ale tylnie nie. Kiedy podnieśliśmy auto w warsztacie oniemieliśmy, okazało się, że kiedy kierowca wymieniał sobie kolumny mcphersona założono mu dwie z Golfa IV a dwie z Golfa III, dlatego klocki nie pasowały – opowiada Maciej Krzysiek.

Dodaje, że na porządku dziennym są prośby o wymianę klocków, czy tarcz hamulcowych tylko z jednej strony samochodu (żeby zaoszczędzić), albo pytania o możliwość zamontowania w serwisie używanych części zamiennych.

Moda na zdrowe auto

Z obserwacji ekspertów motoryzacyjnych polscy kierowcy zaniedbują stan techniczny swoich pojazdów głównie z powodów finansowych. Receptą na to mogłoby być zaostrzenie kryteriów badań w czasie przeglądów technicznych pojazdu i częstsze wizyty w serwisach.

- Właśnie dlatego chcemy spowodować rodzaj „mody” na dbanie o stan techniczny swojego auta, taką jak moda na zdrowe odżywianie się – mówi Witold Rogowski z sieci motoryzacyjnej ProfiAuto.pl. – Chcemy, żeby do darmowych przeglądów w serwisach naszej sieci przekonali się zarówno kierowcy, jak i mechanicy, których też, niestety trzeba często przekonywać do tego, że poświęcenie samochodowi klienta tych dodatkowych 15 minut może spowodować, że jego właściciel będzie wracał częściej do danego warsztatu, choćby dlatego, że będzie wiedział, że w tym warsztacie naprawdę znają jego auto – mówi ekspert ProfiAuto.pl.

Żeby wziąć udział w akcji wystarczy pobrać kartę diagnostyki w jednym ze sklepów ProfiAuto (działają w ponad 200 miastach wPolsce). Obsługa sklepu wskaże też najbliższy serwis, w którym taki przegląd można wykonać. Potem wystarczy już udać się do tego serwisu i dać mechanikowi kartę. Chętni mogą też zgłoś się do sieci mailowo, pisząc na adres: [email protected].

Nieznane statystyki
Według oficjalnych statystyk Komendy Głównej Policji w 2010 roku stan techniczny pojazdów był przyczyną 66 wypadków drogowych, w których zginęło 13 osób a rany odniosło 87. Najwięcej braków stwierdzono w oświetleniu (50% przypadków) i ogumieniu (18,2%).

Problem w tym, że liczby te nie oddają skali problemu. W wielu przypadkach przyczyna wypadku zostaje zaklasyfikowana jako nie dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, bo po prostu nie ma pieniędzy na szczegółowe badania powypadkowe i pokolizyjne. Co gorsza, co podkreślają eksperci, w efekcie także kierowcy nie zdają sobie sprawcze skali tego problemu.

- Według ekspertów międzynarodowego koncernu Dekra ze Stuttgartu, który działa na rynku usług motoryzacyjnych nieprzerwanie od 1925 roku, około 7% wypadków drogowych w Niemczech  zostało spowodowanych  złym stanem technicznym samochodów. W Polsce te statystyki mogą być zdecydowanie wyższe – mówi Mariusz Podkalicki, kierowcy wyścigowy i właściciela szkoły doskonalenia techniki jazdy Pro Driving Team, który przez pięć lat był biegłym sądowym i do dziś współpracuje z Akademią Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w przygotowywaniu ekspertyz wypadków drogowych pod kątem stanu technicznego pojazdów.

Jego zdaniem stan techniczny pojazdów w znacznym stopniu przyczynia się w Polsce do wielu tragedii.
- Oczywiście jakość parku samochodowego w Polsce z roku na rok stale się poprawia i to nas cieszy. Nie powinniśmy się jednak oszukiwać, to że mamy samochód pięcio-, czy sześcioletni wcale nie oznacza, że nie powinniśmy jeździć na przeglądy do serwisu samochodowego – dodaje Witold Rogowski.

Organizatorzy liczą, że dzięki takim akcjom, kierowcy zrozumieją, że z wymianą części nie należy czekać do ostatniego momentu, klocków hamulcowych nie wymieniamy dopiero wtedy, kiedy zaczynają nam one trzeć blachą o tarcze hamulcowe (także dlatego, że wówczas trzeba zmienić także tarcze). Zamiast tego trzeba dwa razy do roku pojechać do mechanika i zrobić przegląd całego samochodu. Co ważne – niesprawne części musimy naprawdę wymienić, a nie czekać na ostatni moment, bo to może skończyć się to tragedią na drodze, albo w najlepszym przypadku lawetą, czyli dużymi dodatkowymi kosztami.

ProfiAuto, to sieć niezależnych hurtowni, sklepów i warsztatów samochodowych, dostępna w 200 mniejszych i większych miastach w Polsce. W sieci ProfiAuto można dostać części renomowanych dostawców do wszystkich typów samochodów i zamontować je w profesjonalnym serwisie. Firma jest też organizatorem znanych, ogólnopolskich imprez motoryzacyjnych: ProfiAuto Show, Międzynarodowe Targi Wiedzy Technicznej i Szkoleń, Pikniki ProfiAuto, czy Drużynowe Mistrzostwa Mechaników Samochodowych