Kampania policjantów dotycząca motocyklistów

Pierwszym etapem było badanie wizerunku motocyklisty wśród różnych grup zawodowych. Badania prowadzono od początku

marca do połowy kwietnia. „Najpierw były rozmowy z kierowcami i motocyklistami, różnymi grupami zawodowymi, studentami. Potem pytaliśmy o mechanizmy kształtowania wizerunku specjalistów ds. PR. Z tych rozmów wyłoniła się potrzeba przeprowadzenia badań postrzegania motocyklistów przez kierowców samochodów” – mówi podkomisarz Mirosław Dybich z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. W badaniu wzięli udział m.in. studenci Wyższej Szkoły Technicznej w Katowicach, kierowcy zawodowi, lekarze, pracownicy WORD w Katowicach oraz kierowcy z Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w  Pietrzykowicach.

Wyniki pokazują, że prawie połowa badanych nie zna różnic w przepisach ruchu drogowego dotyczących samochodów i motocykli. Aż 85% kierowców zawodowych i 90% studentów przyznała, że przepisy dla motocyklistów i samochodów osobowych są takie same. Ciekawym faktem jest wysoki procent styczności ankietowanych z motocyklem. Wśród kierowców zawodowych wszyscy deklarowali jazdę motocyklem bądź jako kierowca, lub jako pasażer. Wśród studentów takie doświadczenia miało 70% badanych. Ogólnie jednak 65% badanych mówi, że motocykliści stwarzają zagrożenie na drodze. Jeśli chodzi o samego motocyklistę, to 95% badanych deklarowało, że motocykliści to osoby w wieku 20 – 30 lat i przeważnie mężczyźni. Jednak w praktyce, gdy pytano o znajomych okazywało się, że motocyklistami byli ludzie w przedziale wiekowym 30 – 45. „Te różnice to właśnie wizerunek. Przed rozpoczęciem badań wiedzieliśmy, że jest źle, ale same badania przygotowaliśmy tak, aby nie sugerować tego stanu rzeczy, a wręcz przeciwnie, wyciągnąć pozytywne wątki, które są w tym temacie. Obraz, który się wyłonił, to właśnie dwa światy. Z jednej strony motocykliści to tzw. dawcy, z drugiej każdy z nas zna jakiegoś motocyklistę i jest to sympatyczna i fajna osoba, dobry kierowca, mąż i odpowiedzialny ojciec” – tłumaczy podinspektor Włodzimierz Mogiła z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Zdaniem badanych, odpowiedzialność za wypadki motocyklistów ponoszą głównie… sami motocykliści. Tymczasem z doświadczenia policjantów wiemy, że w wielu przypadkach winę ponoszą kierowcy samochodów. Najważniejszym była odpowiedź na to, z czym, lub z kim kojarzy się motocyklista. Według 30% ankietowanych motocyklista to dawca. Kolejne skojarzenia to samobójca oraz pirat drogowy. Drugi nurt jest pozytywny – motocyklista to fajny facet, sympatyczny, przyjazny młody człowiek itp. „Jeśli jednym zdaniem miałbym podsumować wyniki badań” – mówi podkomisarz Mirosław Dybich – „to powiedziałbym, że postrzeganie motocyklisty jest bardzo negatywne i niestety ankietowani potwierdzili znane stereotypy. Gdy jednak przechodzimy do ich doświadczenia z motocyklistami, to sprawa wygląda bardzo dobrze. Większość badanych zna osobiście jakiegoś motocyklistę i uważa, że jest to odpowiedzialny człowiek i świetny kierowca, który jeździ bezpiecznie”.

Nasze postrzeganie motocyklisty kształtowane jest przez poglądy innych ludzi, filmy sensacyjne oraz drastyczne historie chętnie opowiadane przy piwie i spotkaniach towarzyskich. Filmiki na portalach społecznościowych pokazują przykłady tych drastycznych przypadków. „To wszystko doprowadza do tzw. dysonansu poznawczego, który nakłania nas do działania w inny sposób niż myślimy. Z takim dysonansem zmagają się na co dzień np. nałogowi palacze. Wiedzą, że palenie jest dla nich złe zdrowotnie, finansowo i społecznie, ale i tak to robią” – mówi psycholog z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. W Kampanii „Szacunek + Zrozumienie + Rozwaga = Bezpieczeństwo” policjanci skupią się na zmniejszaniu tego dysonansu poznawczego i mają nadzieję, że w ten sposób poprawią wzajemne bezpieczeństwo na drogach w odniesieniu do motocyklistów i kierowców samochodów. Patronami medialnymi kampanii są Dziennik Zachodni i telewizja TVS. Partnerami merytorycznymi Stowarzyszenie "Na Drodze", Krajowe Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego oraz Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Katowicach.