Audi A8 - opinia użytkownika mariusz
2006-04-14, mariusz
Marka: | Audi |
---|---|
Model: | A8 |
Generacja: | — |
Rok produkcji: | — |
Przebieg: | — |
Nadwozie: | — |
Silnik: | — |
Podsumowanie:
uwaga. Opowiem panstwu ciekawostke. Po moich poszukiwaniach aut ktore byly by uniwersalne, musze stwierdzic z przykroscia , ze ta cala motoryzacja to jakis j*****y paradox. Chcac kupic samochud transportowy i wygodny ktory moglby przewizc towar i ludzi jakims cudem trafilem do posidaczy a8. Moje poszukiwania zaczalem zaczalem od chryslera vojtka - fajne ale sie psuje, potem byl, vv carawela - niewygodny, nie ladny i tez sie psuje, itd itp. W koncu po 10 innych modelach doszedlem do wniosku ze juz nawet nie chodzi o ten transpotr i wygode tylko zeby sie k.... nie psul. Bo jesli jestem zdrowym czlowiekiem to mysle sobie tak: kupuje auta za np. 120.000 i salon mowi abym przestrzegal zmian oleju, paskow, filtrow itd. to takie auto powinno jezdzic 10lat, rozumiem zarowki, wycieraczki, gumy, ale zeby wybuchl rocznik 2004, albo pekl blok w 2003, czy tez VV toureg-mozecie przeczytac opinnie. Czyz nie po to sie tyle placi za auto na poczatku zeby juz puzniej tyle nie placic. Sam mam omege 99r 3.2v6, kupilem za 40tys a w ciagu roku za same naprawy 10tys przy tym strata czasu na szukanie fachowcow i nerwy. Mam firme ktora buduje domki w Skandynawii, przy tym sie rozmija i wlasnie po to mi jest potrzebny samochod by przewiezs pracownikow, narzedzia i wrocic do kraju. I wiecie co ,,,,,,, kupie nowa a8 i ladna przyczepe i pierdole i bedzie smisznie ale prestizowo, bo mam dobrego kolege ktory kupil a8 3 lata temu 4.2 99r i nic mu nie siadlo, przy tym od Was poza ta skrzynia nie uslyszalem nic wiecej. A tak wogule to jechalem 2 miesiace temu Porszem 911tutbo i odpadlo mi kolko w serwisie koszt 38.000 tyle co moja omega, dobrze ze nie moj bo ciekaw jestem ile bym musial wyzygac za ubezpieczenie. Do zobaczenia na trasie......................
Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?
-
Silnik:
-
Zawieszenie: