Podsumowanie:

Mam od dwóch lat micrę z `98 model po liftingu kupiłem ją gdy miała 105 tys. przebiegu teraz ma 146tys i wymieniłem jedynie klocki kopółkę przy 125tys. pompę wodną (łożysko szumiało) łączniki stabilizatorów (sparciała guma 145 tys km. 6 lat) i osłony przegubów (145tys. km) ponadto poprzedni właściciel wymienił sprzęgło przy 100tys. do wymiany pozostały mi jeszcze amortyzatory i poduszka pod skrzynią reszta części jest od nowości oryginalna poza oponami, opony firestony przetrwały 110 tys. km. średnie spalanie z przeciągu roku wyniosło 5,5l min 4,82 max blisko 7,2 w zimie gdy robiłem bardzo bliskie kursy (zimny silnik ) z szczerym sercem polecam ten samochód. Po złożeniu siedzeń jest układny luk bagażowy można załadować bujany fotel który nie wejdzie do klasycznego kombi klasy średniej (porównanie z Subaru legacy outback-iem.

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?