Grochulski ponownie najlepszy w Kieleckiej Lidze Kartingowej

Ponownie najwyższe miejsca na podium zajęli Michał Grochulski i Karol Iwański, a wśród kobiet najszybsza była Marlena Sokołowska. 

Kielecka Liga Kartingowa rozkręca się na dobre. W drugiej rundzie tych zawodów dla wszystkich chętnych amatorów wzięło udział 30 osób, które walczyły w aż 7 klasyfikacjach – indywidualnych, drużynowych i wagowych.

Kwalifikacje przebiegały spokojnie, ale każdy z zawodników zaciekle walczył o tysięczne sekundy na każdym „kółku". Wielu z nich poprawiało swoje rekordy życiowe. Ostatecznie najszybszy, z dość dużą przewagą okazał się Mateusz Cieślicki, który dzięki temu otrzymał 3 dodatkowe punkty do klasyfikacji generalnej I sezonu. Za nim w wyścigu finałowym A ustawili się Karol Iwański i Michał Grochulski. Z 7. miejsca startowała jedna z dwóch występujących w rundzie kobiet, Marlena Sokołowska.

Już finały D, C i B przyniosły mnóstwo emocji i manewrów wyprzedzania z walką na każdym zakręcie. Ale był to jednak tylko przedsmak wyścigu najszybszych, w którym żaden z zawodników nie przyjechał na pozycji, z której startował. Najwięcej stracił Cieślicki, który z 1. spadł na 4. miejsce. Najpierw wyprzedził go Grochulski, a następnie Iwański oraz szarżujący z 6. miejsca Zbożeń, rekordzista toru F1GOKART. Ostatecznie zawody, po raz drugi, wygrał Grochulski, który umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej i ma już 12 punktów przewagi nad drugim w niedzielę Iwańskim. Ich zespół zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji drużynowej. APLA & StudioDuo Racing Team ma już 42 punkty przewagi nad F1GOKART MCFormula, w którym jadą Cieślicki, Staszek Gajda i Joanna Gajda - Cieślicka.

Wśród kobiet triumfowała Marlena Sokołowska, która zajęła rewelacyjne 5. miejsce. W klasyfikacjach wagowych (do 69kg, do 85 kg i od 85 kg) najlepsi byli kolejno Grochulski, Iwański i Tomasz Wiercioch. Nagrodę specjalną za największy awans w wyścigu otrzymał Krzysztof Saletra, który przebił się z 27. miejsca startowego na 23 na koniec zawodów.

- To były udane zawody, widać było, że wszyscy walczą na całego i nikt nie odpuszcza. Duch rywalizacji powodował czasem nerwowe sytuacje, ale to część wyścigów, które nawet tutaj wyzwalają wielkie emocje. Mamy nadzieję, że kolejne rundy będą jeszcze bardziej udane i przyciągną jeszcze więcej fanów ścigania – powiedział Mateusz Cieślicki, organizator Kieleckiej Ligi Kartingowej.

Kolejne zawody KLK odbędą się 18 listopada. Mogą się do nich zapisać wszyscy, nawet jeżeli nie jechali w poprzednich rundach i nie osiągają rewelacyjnych czasów na torze F1GOKART. Każdy, kto wniesie wpisowe, będzie miał zagwarantowany udział w kwalifikacjach i wyścigu.

Sponsorami Kieleckiej Ligi Kartingowej są Elektrojarex i Cropp Town w Galerii Echo.