Rok Cup Superfinal. Polacy w czołówce światowego finału Roka

Na torze South Garda Karting w Lonato w gronie ponad 380 zawodników rywalizowało przeszło 50 Rokersów z Polski, którzy w niektórych kategoriach stanowili prawie jedną trzecią startujących. Najważniejszy jest jednak fakt, że we włoskim finale sezonu nasi zawodnicy zaznaczyli swoją obecność nie tylko wysoką frekwencją, ale przede wszystkim znakomitą formą, którą zaprezentowali już podczas treningów i kwalifikacji.

W Senior Roku Jakub Rajski od początku zawodów nie krył swoich aspiracji do końcowego zwycięstwa i trzeba przyznać, że niewiele mu zabrakło, aby osiągnąć cel. Do wyścigu finałowego zawodnik zespołu AMO Racing ruszał z czwartego pola startowego, ale błyskawicznie przesunął się na drugą pozycję i do samej mety toczył zacięty pojedynek z Davidem Locatellim, który okazał się minimalnie szybszy. Polsko-włoski duet zdominował finał Seniora, o czym świadczy fakt, że trzeci na mecie Luca Bettoni stracił do obu rywali około 5 sekund! Szóste miejsce w tej kategorii zajął Bartosz Grzywacz, natomiast Senior Rok OMP Trophy, czyli finał B, pewnie wygrał Adam Łabuda.

Ubiegłoroczny triumfator światowego finału Seniorów, Karol Czepiel, przeniósł się do kategorii kartów ze skrzyniami biegów – Shifter Rok i ostatecznie zajął wysokie 5. miejsce. W Mini Roku Bruno Gryc ukończył zawody na 8. miejscu, natomiast Mini Rok Vortex Trophy zdobył Wiktor Stalmach, za którym finiszował Norbert Plaszewski. Najlepszym z Polaków w Junior Roku okazał się czwarty na mecie Iwo Beszterda, który otrzymał jednak od sędziów karę i ostatecznie został sklasyfikowany na 8. pozycji. Jako 10. finiszował Borys Łyżeń, z kolei finał Expert Plus Roka tuż za czołową dziesiątką ukończyli: Adrian Marcinkiewicz i Daniel Zając.

„Polscy zawodnicy od lat należą do czołówki finału światowego Roka i tym razem było podobnie. Cieszy nie tylko wysoka frekwencja naszych rodaków w Lonato, ale przede wszystkim poziom, jaki zaprezentowali. Podczas Rok Cup Superfinal wyróżniamy się więc nie tylko liczbą startujących we wszystkich kategoriach, ale także jakością, jaką prezentują nasi zawodnicy. Wpływ na to ma również poziom rozgrywek tej serii w Polsce” – powiedział Andrzej Ościk, promotor Rok Cup Poland.