6-ty bieg ciężko wchodzi, po całym dniu jazdy ręka boli (ale tylko przy wrzucaniu 6). W wersji 4x4 pierwszy bieg jest uciążliwy (krótkie przełożenie).

Plus i zarazem minus tego auta. Wreszcie można po polskich drogach jeździć. Na przejazdach kolejowych nie trzeba bać się o spód auta.

Wygląd ok, ale zazwyczaj patrzę na drogę za szybą, a nie podziwiam piękno wykończenia wnętrza, więc nie jestem obiektywny. Mam kierownicę obleczoną skórą i to jest fajne, bo łapska się tak nie pocą. Dwa gniazda zapalniczki, więc rozdzielacz gniazda raczej nie potrzebny.

Minus wysokiego zawieszenia i niskiej wagi. W trakcie wichur (porywy między 60-100 km/h wg prognoz) czuć, że auto zwiewa z drogi już przy prędkości jazdy w okolicach 70-80 km/h, przy 110 rzuca jak dorożką. Przy mocnych wiatrach (ale nie wichury, po prostu mocniejszy wiatr) na autostradzie przy prędkości > 130 km/h trzeba się też pilnować - jak ktoś jeździł kiedyś małym autem miejskim po autostradzie, to będzie wiedział o co chodzi.