Podsumowanie:

307 SW 2.0 HDI 16V (136KM) z FAP oraz 6-cio biegowa skrzynia. Auto spisuje się świetnie. Zrobiłem już nim ponad 15 tyś km i jak na razie żadna z opisywanych przypadłości tego modelu mnie nie dopadła - byc może to zasługa importu auta z Belgii a nie z polskiego salonu (??) Komfort jazdy bardzo dobry uzupełniany przez pełne wyposarzenie, klima, nawigacja - jednym słowem wszystko. Silnik - rewelacja, cholernie mocny w całym zakresie obrotów użytecznych, powyżej wyraźnie słabnie - ale po co piłować turbodiesla na 5 tyś obr/min... Wyczuwalna "turbodziura" - idzie się przyzwyczaić. Za twarde jak na polskie dziury zawieszenie - ale coś za coś. Na miękkich zawiasach bardzo łatwo by było o dobijanie auta a 340Nm momentu obr byłoby nie do okiełznania. Spalanie - średnio w okolicach 6L ale nie trudno o zejście poniżej 6-ciu. Poza tym "rasowy" wygląd, granat-metalik lakier i srebrne 16-tki ALU dopełniają dzieła. To auto nie może się nie podobać. Szklany, panoramiczny dach daje możliwość podziwiania uroków trasy przez pasażerów jak również rozjaśnia wnętrze auta podczas nocnej jazdy po mieście. Cała masa schowków, stoliki w fotelach, podłokietniki i inne "gadżety" umilają życie w podróży z rodziną do tego system radiotelefonu RT3 z dużym wyświetlaczem umożliwia podłączenie kamery czy przenośnego DVD i oglądanie filmu w czasie postoju. Zmieniarka na 5 płyt w standardzie i zmiana softu i sprzęt czyta Mp3. Za takie bajery w firmach zajmujących się sprzętem car-audio płaci się grube tysiące... Zastosowane wzmacniane hamulce i większe oraz większa średnica tarcz sprawiają że auto fabrycznie wychodzi na 16-tkach i niestety mniejszych felg nie jak nie da się założyć co sprawia że ewentualny zakup kpl opon letnich czy zimowych (jeszcze w dopuszczalnym indeksie prędkości czyli V) to spory wydatek. Dużo się mówi o trwałości aut francuskich (a raczej ich niskiej trwałości), ja powiem tak: wszystko zależy od dwóch czynników: 1. To umiejętności kierowcy. Niestety autem, które jest jeżdżącym komputerem na kołach nie da się jeździć jak C-330 z radłem. Trzeba odrobinę "wyczucia" i pojęcia co która kontrolka oznacza, zwłaszcza w przypadku auta z ASR ponieważ można przez niewiedze spalić sprzęgło i to już w nowym samochodzie. 2. To drogi po których się jeździ. Niestety poslkie drogi to nie jest test - polskie drogi niemiłosiernie niszczą wszystkie elementy samochodu, od opon, felg i zawieszenia począwszy na elektronice i lakierze kończywszy. No bo który komputer będzie działał jak będziecie go co dzień "okładać" gumowym młotkiem... Trzeba czasem zwolnić do "jedynki" przed torowiskiem czy inną dziura i oszczędzimy sobie sporo nerwów, górę pieniędzy i nie bedziemy narzekać jakie to francuzy są nietrwałe... Wszystkim planującym zakup fajnego auta, do tego ekonomicznego (bo w dieslu) i stosunkowo taniego jak za tak młody rocznik na prawdę polecam 307-kę... Bardzo fajne i wdzięczne auto dające ogrom frajdy z jazdy.

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?