Podsumowanie:

Renault Kangoo 1.6 16V z manualną skrzynią biegów - dość rzadko spotykany na naszych drogach (pomijając 4x4). Kupiłem z przebiegiem ok. 7500 km roczne autko, sprowadzone ze Szwajcarii. Obecnie przebieg wynosi ok. 68000 km, tak więc nieco ponad 60000 km jest moje. W zasadzie jak dotąd drobnej awarii uległ jedynie rozrusznik, (koszt naprawy w ASO 180,- zł). Z tych 60000 km, 20000 km zrobiłem po ukraińskich drogach (Krym) nie zawsze najlepszych (Podole). Jako auto rodzinne na długie wakacyjne wyjazdy jest znakomity. Średnie zuzycie paliwa 7,5 l/100 km, minimalne 4,95 l/100 km, maksymalne 8,5 l/100 km. Prędkość maksymalna do 165 (180) km/h. Wygoda (klimatyzacja, schowki lotnicze, ogromny bagażnik, wspomaganie, widoczność w dzień i nocą) jakiej trudnoby szukać w zwykłej osobówce. Ten sam silnik w wresji 4x4 potafi łyknąć 13 l/100 km ale to "zasługa" hydrokinetycznego układu przeniesienia napędu. Jeśli miałbym wybierać jeszcze raz, wybrałbym to samo (na pewno ten sam silnik) no może auto w wersji Pampa tzn. z podwyższonym zawieszeniem, ale na pewno nie 4x4. Od momentu jak zacząłem nim jeździć, skończyły się problemy z pakowaniem na wakacje. Koszty eksploatacji nie są wysokie a i ceny dość dobrze wyposażonych aut z drugiej ręki nie są wygórowane, porównując z autami typu van, których walory użytkowe są podobne.

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?