Silnik 1,5 dCi to najlepsze co jest w tym samochodzie. Bezawaryjny, równo chodzi, mało pali (4,7 po mieście, 3,9 na trasie, a przy jeździe trasą krajową 70-80km/h ma średnią 3,3 na 100km. Dla mnie rewelka. Nie jest to hybryda a pali nawet mniej. Olej zmieniam co 15-20 tys km i niczym się nie martwię. Ważne, żeby łac dobry olej i nie zgadzać się na ten Elf co proponują w serwisie. Castrol Edge 5w30 to absolutne minimum jakościowe. Skrzynia biegów elastyczna. Po 6,5 roku użytkowania i 133k km czasami ciężko wchodzi wsteczny, ale nie przeszkadza mi to na tyle by pędzić do serwisu. Ogólnie 5/5 w tej kategorii.

Woziłem nim po 480kg ładunku (np materiały na budowę), jeżdżę codziennie po kamienistej drodze i nigdy mi nic nie skrzypiało, nie chrupało. Przy ponad 130k Ciągle oryginalne łożyska, sworznie, wahacze, sprężyny, amortyzatory. A do tego autko płynie po nawierzchni - nie należy do zawieszeń twardych, raczej sklanim się do stwierdzenia, że jest 'średniomiekkie'.

To zdecydowanie najsłabszy punkt tego samochodu. Ok, fotele się nie brudzą aż tak, tu materiał ok. Ale obicie drzwi czy panelu deski rozdzielczej można zarysować obrączką i to bez trudu. Kierownica po 133k km zdarta, wygląda paskudnie.

Samochód zaliczył wycieczki na długich trasach, mn. Chorwacja, Niemcy, Austria w 4 osoby, a obecnie służy jako auto rodzinne dla 2+3 dzieci. Z tyłu dużo miejsca na nogi, pojemny bagażnik, silnik 90km przy wyprzedzaniu zapewnia wystarczającą dynamikę. Najsłabsza w tym modelu jest klima, ale nawet w lecie przy długich trasach było stosunkowo znośnie.