Podsumowanie:

Auto bardzo stare, ale do tej pory ludzie podchodzą, pytają, mówią że jest piękne. Bardzo wygodne, części tanie, ostatnio zaczął zacinać się rozrusznik, okazało się że siedzi oryginał, po 23 latach wygląda jak nowy, śruba jak nówka tak jakby nikt go przedtem nie wyciągał. wsadziłem inny ze szrotu bo kosztował stówkę, ale ten już miał zardzewiałą obudowę i nie wyglądał tak ładnie itp. ktoś wcześniej pisał że mu 1.9tdi pali 12 na trasie, a przy dynamicznej jeździe nawet 15 - 20l.. to chyba ma źle dawkę ustawioną i tyle. 12 to pije w mieście, a to automat. Z minusów to te przeguby z przodu, bo auto ciężkie a te rurki jak patyczki. Ale nie wymieniam gumki/przegubu, tylko kupuje całą półoś na szrocie za 50 pln, i traktuje jak coś w rodzaju wymiany klocków :p. Standardowo rdza na rantach nadkola, trzeba stówkę raz na parę lat wydać u Czesława lakiernika. Jeśli komuś przeszkadza zużycie foteli, to do dostania są boczki do czterech drzwi, przednie i tylne fotele, podłokietnik w cenach 300 - 600 pln. Jeżeli chodzi o eksploatację to najwięcej wydacie na czynności wykręć i wkręc jakąś część, jeśli sami tego nie robicie. Bo same części to teraz chyba droższe są w rowerach średniej klasy

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?