Podsumowanie:

96 2,5 td. To nie jest prawdziwy samochód to jest zabawka, styl życia, za którą trzeba słono płacić. Xm-y w polsce są okropnie zaniedbane i prze to mają złął opinie. Zawieszenie daje efekty jeżeli jest serwisowane, jeżeli nie to tragedia trzepie sie jak uaz i stuka jak trabant. Opowieści, że części są tanie to kłamstwo, w tym samochodzie nie można oszczędzać i tyle. To samochód z klasy bmw 7 i tylko z tym atem da się xm porównać. Jeżeli ktoś zna się na hydroactivie i wie co kiedy wymienić można nim jeździć przez wiele lat bez awaryjnie i z pełnym konfortem. Zakładanie byle czego powoduje przedwczesne zużycie wielu drogich elementów takich jak choćby pompy LHM, która w wersji do 94 roku kosztuje ponad 10000! (orginalna oczywiście). Hydroactiv II generacji ma pompę za około 2500. Można regenerować, ale musi to byś warsztat z prawdiwego zdarzenia. Przejechałem tym samochodem 360000 km i nie była to tania jazda jeżeli brać pod uwagę części, nadrobił to jednak bardzo ceną paliwa i suma sumarum wyszedł na plus z innymi autami. Wymieniłem pompę LHM i dwa razy wszystkie sfery, trochę napraw elektryki (jest jej tyle, że nie ma się co dziwić, poza tym tarsze klocki oleje i nic pozatym. Nie polecam tego auta nikomu kto nie ma pieniędzy, bo go zniszczy. Przy zakupie trzeba mieć trochę kasy, żeby go dobrze przygotować do eksploatacji. Nie polecam kupować aut sprowadzanych z zagranicy przez handlaży w 95 procentach są to auta ze złomu (takie jak u nas na gratce za 1000 zł tylko 10x drożej) Przygotowują je na sprzedaż tak, żeby wytrzymały z 1000 km potem zaczyna się tragedia i koszt naprawy może sięgnąć 10000 zł.

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?