Podsumowanie:

Mam sienkę od 1998 roku.Słyszałe że niektórzy "pieszczotliwie" nazywają siene chieną.To chyba zależy od szt.Mój znajomy miał palio wekend i narzekał.Ja mam sienę 1,6 16V i...Wiadomo każde auto potrzebuje pielęgnacji.Srednio miesiecznie robię 4-5 tys km.I jak narazie wymieniałem alternator(był pękniety i huczał jak kupiłe auto)w zawieszeniu wynieniłem koncówki i profilaktycznie roizrząd.I uważam że auto jest oki.Nawet ostatnie mrozy...znosił lepiej niż renault czy opel trzymane w tych samych warunkach.A co do spryskiwaczy?trzeba założyć końcówki na wycieraczki - to się sprawdza!!!pozdrawiam użytkowników sien.

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?