Podsumowanie:

Miałem Taurusa 88 3.0 Wagon z LPG. Samochód mimo wieku sprawował się b. dobrze. Naprawy dotyczyły z reguły zawieszenia ( i nie były częste ) lecz trudno winić za to Forda - na ten ser asfaltowy u nas zwany drogami najlepszy będzie czołg. 90 czy 140 nie miało specjalnego znaczenia jeżeli chodzi o komfort jazdy. Nowe kompakty były dużo gorsze pod tym kątem nie wspomnę że plusz siedzeń, dywan na podłodze i czerwona skórzana tapicerka biją na głowę każdego smutnego, szarego "niemca" czy inny pojazd. Nie ten klimat. Kupiłem go bo oglądając go wieczorem miałem wrażenie że patrzę na kominek ( przytulne, miękie ciepełko, uzyskane dzięki podświetleniu czerwonej kabiny ). Takiego klimat i mimo wieku komfortu ( nowoczesne limuzyny dopiero go pewnie biją - ale kosztują 10 i więcej razy ) nie ma żaden współczesny europejski samochód nawet średniej klasy. A na codzień ze spalaniem średnio ok. 15 l gazu był niewiele droższy od Poloneza ( nie wspomnę o rdzy i awaryjności poldka )

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?