Podsumowanie:

Mam AR 33 od ponad roku. Jak kazdy 11-letni samochód wymaga pewnych nakładów finansowych. Jeżeli jednak jest serwisowany w dobrym warsztacie to niesprawia większych problemów. Trafiają się drobne usterki ale jeżeli ktoś umie się posługiwać śrubokrętem itp. to większość z nich można usunąć we własnym zakresie. Części nie są ogólnie dostępne jak do innych popularniejszych samochodów, ale wszystko rekompensują wrażenia z jazdy. Jeżeli ktoś woli jeździć np. fiatem uno, to proszę bardzo, ale ja na jego miejscu wolał bym poruszać się komunikacją miejską, bo radochy z jazdy żadnej. Elementy eksploatacyjne do AR 33 są dostępne w każdym sklepie i nie odbiegają cenowo od innych marek. Ponadto można znależć wiele elementów używanych w dobrym stanie ( wystarczy poszukać ). Sam czasami mam ochotę pozbyć sie tego samochodu gdy np. nagle na jezdni z silnika wycieka mi płyn chłodniczy, ale wystarczy dokręcić pare obejm, wsiąść do samochodu, a dżwięk silnika boxer ukoi każde nerwy. Pozdrawiam wszystkich użytkowników AR 33.

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?