Podsumowanie:

Uno 1.0 rocznik 1994. mam go od 7 lat. Przejechane 102 tys. Niedługo z żalem sprzedam bo przyznam, że już trochę wstyd mi nim jeździć. Nie wiem czy jest jakiś tańszy samochód w eksploatacji. Spalanie na trasie 4.5l. Częśći szokująco tanie. W tym roku ze wzglądu na przebieg wymieniłem amortyzatory. Trzeba było jeszcze wymienić jeden wahacz. Razem naprawa wahacza z amorami wraz z częściami to 480 zł. Problem w tym aucie to korozja progów (bez bąbli ale poprz właścicielka zarysowała obcasami) przyznaję się , trochę moja wina . Prędkość podróżna tzn. bez problemu i w miarę komfortowo (bez wielkiego hałasu) jechać to 120km/h. Jeśli miałbym kupować auto za 6000zł wybrałbym jakiś w miarę przyzwoity egzemplarz UNO ale tylko z silnikiem 1.0 . To skromny samochód ale użyteczny i niesamowicie tani.

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?