Podsumowanie:

mam 2.3D, przejąłem po ojcu, zrobiłem kapitalny silnika bo miala już jakies pół miliona km :) i śmiga jak pszczółka (taka trochę ociężała... bo niecałe 70 koni do takiej masy to troszkę za mało). na trasie pali 5-5,5l, w mieście 6,5l. więcej niż 170 nie pójdzie. jeśli ktoś bierze poprawkę że nie jest to auto do ścigania się spod świateł do wóz naprawdę jest nie do zajeżdzenia. przy tym bardzo pakowny (kombi). mamy go w domu od 9 lat i nigdy nie stanął na drodze a czasami przejeżdzał 40tys km rocznie. polecam. szkoda że nie ma już młodszych modeli..

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?