Podsumowanie:

POSIADAM LEXUSA IS200 Z 2000ROKU O PRZEBIEGU 170.000KM.AUTO POSIADAM OD 8 MIESIECY.AUTO PIEKNIE SIE PREZENTUJE SZCZEGULNIE W SREBRNYM KOLORZE,I W TAKIM WŁASNIE POSIADAM.PO SPROWADZENIU AUTA ZE SZWAJCARI WYMIENIŁEM ROZRZAD,BYŁEM MILE ZASKOCZONY CENA ROZRZADU W SERWISIE.ORYGINALNY KOMPLETNY ROZRZAD W SERWISIE KOSZTOWAŁ 600ZŁ,GDZIE NA MIESCIE WYLICZYLI ZAMIENNIKI NA PONAD 500ZŁ.WIEC KUPIŁEM ORYGINALNY ZA 600ZŁ.ORYGINALNY ROZRZAD WYMIENIA SIE CO 150.000KM,TAK ZALECA SERWIS.POTEM ZAŁOZYŁEM GAZ SEKWENCYJNY Z JAPONSKIMI WTRYSKIWACZAMI KEJNA.KOSZT INSTALACJI 5300ZŁ.DLATEGO ZE SILNIK W LEXUSIE IS200 JEST 6 CYLINDROWY.SILNIK AUTA MA BARDZO PIEKNE BRZMIENIE POW 3000 OBROTOW I ZAJEBISTE ODEJSCIE,ZAWIJA SIE JAK NALESNIK...SPALANIE SPORE PO MIESCIE SPALA MIN 15L/100KM BENZYNY,A GAZU Z JAZDA NA KLIMIE SPALIŁ MI 18L/100KM,BEZ KLIMY PO MIESCIE MIN 16L/100KM.AUTO NIE JEST ZBYT OSZCZDNE,ALE MOZNA MU TO WYBACZYC.MOZNA SIE W NIM ZAKOCHAC...SYLWETKE MA PIEKNA A ZARAZEM AGRESYWNA...AUTO BARDZO DOBRZE WYPOSARZONE,KLIMA,AUDIO,BEZ ZARZUTOW,WKURZA MNIE JEDNO GAŁKA OD GŁOSNOSCI RADIA JEST PO PRAWEJ STRONIE.LEXUS TO SAMOCHOD Z KLASA,NIE DLA KAZDEGO.NOWY BARDZO DROGI,ALE KILKU LETNI W IDEALNYM STANIE KOSZTUJE ROZSADNE PIENIADZE.POLECAM TEN PIEKNY SAMOCHOD KAZDEMU...KTOS POWIEDZIAŁ ZE LEXUS TO LUKSUS I JA SIE Z TYM ZGADZAM....

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?