Podsumowanie:

Od 8-miu lat mam GALANTA 2,0 GLSI z 89r.Zrobiłem w tym czasie ok.140 000 km.W tym przebiegu odmówił posłuszeństwa tylko 2 razy.Raz padł sterownik silnika(komputer),a drugim razem przepaliła się uszczelka pod głowicą.Sądzę ,że to b.dobry wynik.To auto świetnej jakości. Polecam.Przez ostatnie 3lata jeżdżę na gazie i ostatnio zaczęły się problemy z benzyną tzn.auto trudno odpala na benzynie i nie chce na niej jeździć ( dusi się i szarpie).Na gazie jest ok.Myślałem ,że to przepływomierz masowy ale okazało się ,że nie(sprawdiłem).Jeśli ktoś z miłośników galanta zetknął się z tym problemem to proszę o pomoc i info na maila.

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?