Podsumowanie:

Jest to bardzo przyjemny i wdzięczny samochód.Wbrew obiegowym opiniom o "francuzach" jest wytzrymały, nie boi się zimy, a części zamienne są dostępne i tanie. Największym plusem jest niskie spalanie (silnik 1.1, 47 kM, średnio 5 l/100)przy bardzo wysokiej dynamice pracy silnika. Nie bez znaczenia pozostaje bardzo przestronne wnętrze i m miarę galanty bagażnik.Pamiętajmy ,że jest auto miejskie. Po złożeniu tylniego siedzenia staje się prawdziwym vanem.Seicento chowa się przy "5". Zadbvany silnik(termonowe wymiany płynów, pasków,filtrów,świec etc.)gwarntuje wysoką kulturę pracy, ciszę i "kopyto". Minus to oczywiście zawieszenie.Amortyzatory zużywają się wolno i działają bardzo sprawnie.Gorzej jest ze sworzniami(często się wybijają) i z simerblokami.Są przyczyną nieprzyjemnych stuków.Jednakże ich wymiana, 170zł bez robocizny,gwarantuje spokój na 2 lata.Kolejny feler to rozruch.Kable od świec są dość podatne na wilgoć.No i jeszcze rdzewiejące błotniki. Ogólnie jest to samochód,moim zdaniem, niemal kultowy.Brzydki,ale sympatyczny.Tani w eksploatacji,dającu dużo radości szczególnie młodym początkującym kieowcom.Dla pasjonatów polecam turbo alpine(115 km lub 202 km)Dosłownie zrywa asfalt. Pozdrawiam wszystkich miłośników "piątek".

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?