Podsumowanie:

ja jednoznacznie dołączam do osób sprzyjających tej marce, przejeździłam ROVER'kiem około 100 000 jeżdżę 214-tką z '98 roku autko chodzi SUPERKOWO, nie mam z nim żadnych problemów technicznych - nie mówię tu oczywiście o rutynowych wymianach oleju, czy klocków), jest piękny, wygodnych i nie oszukujmy się jest autem, które samą stylistyką podoba się innym (nie tylko szczęśliwym właścicielom :-)-> to to co na zewnątrz, w środku samochody tej klasy wyglądają dość siermiężnie, ale nie on, on jest wygodny przestronny, wszystko jest "pod ręką", jedyną wadą to złe umiejscownienie rączki od szyb zbyt blisko środka drzwi (nie dosłownie), w każdym razie to jedyna wada o jakiej mogę powiedzieć, bo innych po prostu nie ma. A-ha jeszcze jedno autko przerobione na gaz, butla 50l wchodzi do bagażnika na miejsce koła zapasowego, miejsce idealne no i pojemność jak na gaz i na taki samochód szalenie odpowiednie, a mimo to autko zbiera się znakomicie, UWIELBIA wysokie obroty, ale aż z przyjemnością zasiadam za kierownicą . z tym zawieszenie to tak bez przesady, jest niskie, ale czy aż za niskie (chyba nikt nie jeżdził sportową BMW "3" z 1985 roku skonstruowaną tylko na tory wyścigowe w Niemczech, ja tak i to po Warszawie, wszystko można przeżyć, a przede wszystkim przyzwyczić się zwyczajnie)

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?