Podsumowanie:

Autu temu zawdzieczam zycie.Jako mlody (wtedy 19 chlopak) mialem wypadek. Jezdzilem sobie czesto autem moich rodzicow i bywalo, ze na trasie lecialem zloty dziewiecdziesiat (1721 ccm). Pewnego razu na publicznej drodze ( na prawde nie wiem co mi odbilo) rozpedzilem sie do 170km/k. Zagapilem sie i przed moimi oczami wyrosl VW Passat kombi (stary model) chamowalem, wymijalem lecz i tak nie na wiele to sie zdalo. VW'a katapultowalem z drogi (wlascicielka znalazla sie niestety w szpitalu-bardzo mi przykro z tego powodu).Dzwon totalny. Moj najlepszy kolega mial zlamana reke, jego siostra musiala pochodzic w kolnierzu ort. A mi- nic! Mimo iz auto bylo z 91 roku kabine mialo nietknieta. Wytrzymalo bardzo mocne uderzenie. Obecnie mam zamiar kupic 440/460 ok 95 roku. To nie zart gdy ktos mowi ze Volvo to najbezpieczniejsza marka. I przestrzegam wszystkich przed takimi predkosciami......raz sie udalo........

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?