Podsumowanie:

Dwa lata mam audi 100 2,3benz/gaz, przejechałem 30 tys.,bardzo wygodne, szczególnie w trasie. Wierzę w dobre opinie o tym aucie, ale trzeba mieć szczęście, bo inaczej....: wymieniłem łożyska tył, tarcze tył,przód, dwa razy naprawa hamulca ręcznego (zaciski!!!!), silnik krokowy wolnych obrotów, silnik dmuchawy, akumulator, reflektor (drugi do wymiany), przeguby opony,końcówkę drążka, lewy wahacz,gumy wahaczy, środkowy tłumik,naprawiłem silnik wycieraczek, obecnie walczę z łożyskami wałka atak. w skrzyni biegów, mam do wymiany przewody hamulcowe i paliwowe (korozja!!!), wyłącznik ogrzewania tylnej szyby, czujnik temperatuty chłodnicy i jeszcze kilka drobiazgów, a poza tym jest wszystko w porzą dku !!!!!. Po tych wszystkich przejściach mam zamiar trochę pojeździć, choć nie wiem jak długo bo pokazuje się tu i tam korozja ( komora akum,przód podszybie,rogi przednich drzwi, przód błotnik ). Jeżeli ktoś ma zamiar nabyć coś takiego musi bardzo starannie(z fachowcem!!) obejrzeć, a jeszcze lepiej zbadać, bo może trafić na minę tak jak ja. Model uważam za bardzo udany, auto komfortowe, duże, przestronne, bdb silnik,świetne zawieszenie, elegancka sylwetka. Polecam, ale.....

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?