Podsumowanie:

Auto posiadam od 2 lat. Przejechane obecnie 45 tys. km. Auto kupiłem w bardzo dobrym stanie, za dużo większe pieniądze niż średnia w tamtym czasie. Efekt: Od tego czasu prócz wymiany oleju i płynów co 15 tys. nie zrobiłem w aucie nic więcej. I co z tego że droższe części? Jak auto się nie psuje. Dopiero teraz wymienię hamulce. Zawieszenie nadal jest w idealnym stanie - fakt że w mojej okolicy są naprawdę dobre drogi. Co do rdzy to to auto nie rdzewieje wcale, jeśli tylko lakier nie był w tym miejscu wcześniej uszkodzonym. Komfort i Dynamika super. Z turbiną i dwu-masą zero problemów. Wcześniej w Dieslach narzekałem na to bardzo. Poprzednio jeździłem BMW i Alfa Romeo. Komfort podobny, ale awaryjność Volvo wypada dużo lepiej niż dwóch poprzednich. Zastanawiam się nad kupnem drugiego dla żony z tego samego rocznika i z tym samym silnikiem. Jak zwykle kupię auto za większą cenę niż średnia, ponieważ okazje nie istnieją. Jeśli ktoś kupuje to auto za połowę średniej ceny, zajeżdżone, gdzie olej wymieniany był jak się kierowcy przypomniało, to na pewno nie będzie zadowolony i będzie tylko psuł autu opinie.

Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?