Opel Vectra B (1995 - 2002) - opinia użytkownika Piotr
2013-01-13, Piotr
Marka: | Opel |
---|---|
Model: | Vectra |
Generacja: | B (1995 - 2002) |
Rok produkcji: | 1996 |
Przebieg: | 290 tys. km |
Nadwozie: | Sedan |
Silnik: | 1.7 TD |
Podsumowanie:
Jak by znowu wznowili produkcję Vectry B z zachowaniem tych samych rozwiązań i technologii, z tym samym silnikiem Isuzu 1,7. Bez zastanawiania się bym kupił. Jeździłem kilkoma autami ale ten bije na głowę pozostałe, czy starsze czy nowe samochody z bajerami i z badziewnymi silnikami które psują się po 100 tys i naprawa jest niesamowicie droga.
Czy poleciłbyś innym zakup tego samochodu?
-
Silnik:
Po 280 tys. do wymiany tylko cięgiełko, koszt 50 zł z robocizną
-
Zawieszenie:
Jak na nasze drogi wytrzymałe. Robię tym autkiem po 2,5-3 tys. km miesięcznie i dzień w dzień z obciążeniem 300-400 kg i naprawy zawieszenia są konieczne góra raz w roku gdzie są to podstawowe wymiany części eksploatacyjnych. Amortyzatory wymieniane co 60-70 tys. Ogólnie samochód pewnie się prowadzi. Koszty napraw zawieszenia śmieszne w porównaniu z nowszymi samochodami. Kompletny remont zawieszenia (amorki przód/tył, końcówki, przeguby itp + robocizna kosztowało mnie 640 zł)
-
Wnętrze:
Wnętrze nie urzeka chociaż funkcjonalne. Wszystko na swoim miejscu, pod ręką. Dobrej jakości obicia drzwi i podsufitka, nie pruję się, nie niszczy i nie wyciera. Plastiki też nie najgorszej jakości. Po 290 tys. nic nie trzeszczy i nie skrzypi. Normalne ślady użytkowania.
-
Komfort jazdy:
Wygodne fotele, chociaż pozbawione takich zakresów regulacji jak w nowych samochodach. Miękkie, dobrze trzymające i nie powodujące bólów pleców po dłuższej jeździe. Codziennie "pracuję" tym autkiem po 6-8 godzin i nie narzekam na łamanie w krzyżu.
Zużycie Paliwa
Śr. spalanie - cykl miejski | 7.2l/100km |
---|---|
Śr. spalanie - cykl mieszany | 6l/100km |
Śr. spalanie - trasa | 4.8l/100km |
Zalety i Wady
- Tani w utrzymaniu
- Pewnie się prowadzi
- Wytrzymałe zawieszenie
- Bezawaryjność
- Pakowny
- Rewelacyjny silnik 1,7 isuzu
- po 290 tys nie dopatrzyłem się