20000 km przebiegu i ciągle jaja kontrolka poziomu oleju przy 18tys świeci dolewka oleju rada serwisu wypada wozić ze sobą 0,5 oleju ostatni raz tak miałem 30 lat temu w żuku, sonda lambda padała 2-3dni usunięcie usterki czekam 8 dni a serwis ma to w dupie nawet nie zadzwonią,pytam co tam to jeszcze dwa tygodnie, kontrolki awarii się świecą i nie wiem czy nie rozpieprzę auta bo komu udowodnię że kazano mi jeździć, mapa nawigacji nieaktualna wgranie nowej za dodatkową opłatą, system głośnomówiący się nieoczekiwanie zawiesza,raz to nic nie dało się włączyć nawet łącznie z nawigacją. w serwisie byłem już 6 razy i nic serwis nie funkcjonuje,leczą słowami